Dziś w auli Liceum Ogólnokształcącym Nr I im. Jana III Sobieskiego w Oławie po raz kolejny przygotowano wyjątkowe wydarzenie - urodziny weterana II wojny światowej, od lat mieszkającego w Oławie - pułkownika Eugeniusza Praczuka
Głównym inicjatorem tej wspaniałej uroczystości był gen. bryg. Zbigniew Szura - Federat Polskich Pancerniaków. Dostojnego jubilata udało się wzruszyć do łez dzięki pracy całej społeczności szkolnej LO. Dyrektor Jolanta Szewczyk w podniosły i elegancki sposób przywitała Pana Praczuka i przekazała informację, że najlepszym prezentem dla Niego będzie 98 słodkich "babeczek" upieczonych przez rodziców. O wspaniały muzyczny klimat zadbał chór szkolny pod opieką prof. Aleksandry Skibińskiej-Brzezickiej. Rolę konferansjerów pełnili: wymieniona już prof. Skibińska-Brzezicka oraz prof. Piotr Wróbel.
Spotkanie było przede wszystkim okazją do przekazania życzeń, pamiątek i upominków na ręce jubilata. Na szkolnej auli licznie zgromadzeni goście wręczali prezenty pułkownikowi Praczukowi. Samorząd powiatowy reprezentowała wicestarosta Maria Bożena Polakowska.
Słowem starosty
Nadal służy Pan Ojczyźnie upowszechniając wśród młodego pokolenia chlubne tradycje polskiego oręża. Uczy Pan młodzież czym jest patriotyzm i jakie głębokie wartości niesie dewiza „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Do swojej misji podchodzi Pan zawsze z sercem, pogodą ducha, pasją i oddaniem. Jest to przykład absolutnego zaangażowania w dzieło edukacji patriotycznej. Dlatego niezwykle cenimy Pańskie zaangażowanie w realizację wydarzeń patriotycznych w naszym powiecie i utrwalanie tradycji narodowych.
Notka biograficzna płk. rez. Eugeniusza Praczuka
Urodził się 3 marca 1927 roku w Lelikowie, w powiecie Kobryń – obecnie na Białorusi. W czasie II wojny światowej po wkroczeniu Niemców był zmuszony do pracy w wojskowych zakładach remontu sprzętu samochodowego w Łucku. W tym okresie został żołnierzem 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Dzięki swojej pracy mógł dostarczać wiele pomocnych informacji. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na początku 1944 roku zesłano go wraz z innymi młodymi Polakami na Syberię. Po niespełna miesięcznej podróży pociąg zatrzymał się w Charkowie. Młody E. Praczuk, korzystając z okazji, uciekł z dwoma kolegami do wagonu z polskimi żołnierzami, jadącymi do Sum, gdzie tworzyła się polska armia. Ukończył szkołę podoficerską, a następnie oficerską w grudniu 1944 roku. Na początku stycznia 1945 objął stanowisko dowódcy Plutonu Łączności 4. Brygady Pancernej 1. Drezdeńskiego Korpusu Pancernego Wojska Polskiego. Był najmłodszym, bo zaledwie 17-letnim oficerem brygady, a nawet korpusu. Przeszedł cały szlak bojowy, zakończony 10 maja 1945 w Melniku, niedaleko Pragi. W lipcu tego samego roku odszedł z brygady. Objął stanowisko szefa łączności 52. Pułku Artylerii Samobieżnej w Zgierzu koło Łodzi. Po wojnie służył zawodowo do 1986 roku. Pełnił służbę w 11 garnizonach, w międzyczasie ukończył wyższe studia techniczne.
Obecnie płk rez. Eugeniusz Praczuk pełni liczne funkcje w stowarzyszeniach i kołach kombatanckich, jest zastępcą sekretarza Zarządu Federacji Organizacji Polskich Pancerniaków w Żaganiu. Podtrzymuje pamięć o 1. Drezdeńskim Korpusie Pancernym poprzez odsłanianie tablic i pomników. Realizuje program wychowania młodego pokolenia Polaków przez propagowanie postaw patriotycznych.